Emilio, zostaje oddany do domu starców przez syna i synową, ponieważ opieka nad nim jest dla nich kłopotliwa. W ośrodku jego przewodnikiem i towarzyszem staje się sprytny i cyniczny Miguel. Poznajemy smutną codzienność staruszków i ich skromne wysiłki, aby starość i choroba nie pokonały ich ostatecznie.
Świetnie zrealizowana animacja. Prosta bez zbędnych łzawych scen, z jasnym przekazem i dająca do myślenia.
Jednocześnie bardzo smutna i ukazująca jak starość czyni człowieka słabym, a w oczach niektórych (co gorsze często w oczach najbliższych) bezwartościowym i uciążliwym.
Mocny film, warty każdej minuty spędzonej...
Polski tytuł jest bardziej optymistyczny i zachęcający do obejrzenia filmu. Poszłam, z nadzieją, że
coś kolorowego wyjedzie z tej starości, a tu... po każdym wybryku, coraz większy smutek. Tak czy
owak, ciekawy film.