Po śmierci ojca, dwójka chłopców z miasteczka Gatlin zostaje sierotami. Po niedługim czasie zostają adoptowani przez małżeństwo z Chicago i przenoszą się tam. Młodszy z braci (Eli) szybko staje się ulubieńcem ojczyma, starszy zaś (Joshua) przypada do gustu nowej matce. Eli, używając ziaren przywiezionych ze sobą, sadzi kukurydzę w pobliżu starego magazynu co przywołuje Tego-Który-Kroczy-Pomiędzy-Rzędami i dzięki temu chłopiec opanowuje uczniów szkoły. Joshua postanawia go powstrzymać.
Zmiana miejsca akcji była dobrym pomysłem, film mnie nawet wciągnął, podobały mi się efekty oraz nieźle odegrana rola Daniela Cernya.
Głównym minusem jest to, że brak tu jakiegokolwiek klimatu, ale ogląda się dobrze.
lubie takie filmy ale nie da sie ukryc juz w 3czesci serii efekty i sceny niektorych smierci byly okropne, czasem zenujace i wywolywaly glownie smiech politowania ale ogladalo sie przyjemnie i jestem zadowolony, 5/10 daje ale zakonczenie zwalilo mnie na podloge
to byla poprostu nirvana kiczu i zlych efektow, okolo...
Świetny aż do zakończenia, które psuje ogólne wrażenie na temat filmu... Ale po kolei. Pomysł na fabułę jest w porządku. Dzieci Kukurydzy w mieście? Brzmi ciekawie i tak też jest. Podobać się może szczególnie świetnie zagrana postać Eliego Portera (Daniel Cerny). To on nakręca tutaj tempo akcji i przyspiesza bieg...