Dyskwalifikacja! Gdybym należał do rodziny Sergio Leone, lub któregokolwiek ze scenarzystów:
Leonardo Benvenuti, Franco Arcalli, Ernesto Gastaldi, Franco Ferrini, Piero De Bernardi, Enrico
Medioli, to z pewnością podałbym twórców tego filmu do sądu. Scena z rozpuszczającą się solą jest
żywcem wykradziona z filmu...
Każdy ma pretensje i to uzasadnione do samej końcówki filmu, niby trzyma w napięciu ale i tak
chyba każdy wie jak to się skończy. Lekki spoJler bojler, Gang Briggsa składający się z trzech
osób przypomina troche Gang Olsena i Wahlberg mógł by już na początku ich załatwić nie pakując
się w to wszystko ale...
Nie przepadam za takim gdyż jego udziwnienia mnie przerażają, ale ten film okazał się naprawdę
dobry. Trzyma w napięciu od początku do końca. Mocna akcja, dobra gra aktorska, i nawet
"ozdobniki" amerykańskie były do zniesienia. Fabuła bardzo wciągająca, przemyślana i dość
skomplikowana, a jednak logiczna....
No bez jaj....ta dupeczka całą noc prawie była owinięta folią...a mimo to przeżyła??
Ale i tak największy tminus filmu to Caleb Landry Jones, ja pierdziele, kto mu dał tą rolę? Za
sam wygląd chciałem tam wejść i spuścić mu lanie...Taki chłoptaś nie do takich filmów..
Dałem mu 6/10, lecz czuję lekki niedosyt, gdyż koniec mnie absolutnie zawiódł...No cóż...
Z musu można obejrzeć, lecz lepiej pomyśleć o innej pozycji...;P
Chyba nawet we wszystkich częściach Underworlda Kaśka Beckinsale, nie dostała takiego oklepu (Ben Foster, Gio Ribisi) co w tym filmie
Mark Wahlberg w kolejnej świetnej roli ... kolejny już raz ! Mocne trzymające w napięciu kino ze
świetną obsadą ! Niestety można by się doczepić do kilku spraw może dlatego odejmę punkcik.
7/10 , wartka akcja , trzymające w napięciu sceny i świetny pomysł z pozoru wcale nie wciągający !
Może ktoś z was kojarzy co to za kawałek leci podczas napisów końcowych? Chodzi mi o ten instrumentalny.
kino akcji, takie na 5, chociaż nie ukrywam lekkiego zawodu, jakby nie było za kamerą stał słynny Islandczyk Baltasar Kormakur, a po nim spodziewałem się czegoś więcej, niż tylko dobrej sensacji...