wiem, że naiwny. wiem, że familijny. wiem, że słaby. ale za KAŻDYM razem ryczę na nim jak bóbr. uwielbiam.
7/10.
ja tez wiem ze naiwny i familijny nie uważam że słaby ale tez ryczę jak bóbr :D
po niedawnym obejrzeniu go w tvn, też chciałam napisać TO SAMO, alr tylko sie podpisuje ;)
ma coś takiego że oglądając go któryś raz wzruszam sie, napewno przez ta więź ojca z synem .
pozdro 7/10
Nie jest to film wybitny i w sumie dużo bardziej wolę slasherową wersję Jacka Frosta, ale jako film familijny sprawdza się w jakimś tam stopniu. Na święta, jak najbardziej polecam.