Film strasznie się wlókł.
Nie ukazano w pełni ani ciekawych wątków zw. z działalnością JC (może zwyczajnie takich nie było) ani jego relacji z rodziną (myślę, że w życiu zwykłego Kowalskiego więcej się dzieje).
Miałem chociaż nadzieję na ciekawe zdjęcia. Kilka rekinów, lwy morskie i parę większych fal podczas misji...