....Audrey.....
.....francuskie aktorki mają swój urok - podobnie filmy - komedie zza oceanu a komedie czy melodramaty z Francji to jakby inna bajka....te francuskie są życiowe - te hollywoodzkie - koszarowe jak życie elit z Beverly Hills lub kobiet biznesu z Nowego Yorku które wiecznie za czymś gonią i chcą być modne i wygodne.....laptop, komórka,tablet,torebka,kluczyki od samochodu,tu kolacja tam fitness,tu spotkanie biznesowe tam wizyta w spa....nudy.....
życie musi mieć urok - życie po francusku go ma:)