Jako horror to średniak, ale jako dramat psychologiczny to naprawdę fajny film
Zawsze jak przy filmie, a już zwłaszcza jakimś thrillerze czy horrorze czytam, że:
"Zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia…"
to sobie myślę "aha! akurat, takiego! :P", ale tu ta opowieść jest jednak całkiem możliwa i w zasadzie nie widzę powodów, dla których nie miałaby się kiedyś tam wydarzyć.
Kate zagrała bardzo dobrze (w tej ocenie jestem tu zdecydowanie osamotniony), film wciągający, a sam twist na koniec zaskakujący, ale zobaczcie sami, bo moim zdaniem warto! (tu też niewielu takich - o tym zdaniu - jest)