dla mnie film o tym, z czym zmaga się wiele osób; jeżeli w dzieciństwie nie mogłeś być dzieckiem, w
dorosłym życiu - nie możesz być dorosły... dopóki nie odkłamiesz swojego dzieciństwa...
Wszyscy zachwycają się nad Hanksem i Thompson a mnie bardzo podobała się gra C. Farrella w tym filmie.
Film niesamowity, ale nie z powodu Emmy i Toma w głównych rolach, lecz z powodu Colina, który uniósł niesamowicie trudną rolę, nie przegrywając jej i nie będąc groteskowym. Dla mnie zasłużył za to na Oscara. Wiem, że zaraz większość internautów napisze w komentarzach, że jest dużo lepszych aktorów, którzy mają większe...
więcej"Ratując pana Banksa" to jeden z najsmutniejszych filmów jaki widziałam. Nawet radosne momenty
nie przysłaniają tragedii głównej bohaterki, która musiała zmagać się ze swoją przeszłością. Każdy
drobiazg przypominał jej o tym, co się w jej życiu zdarzyło.
Mimo wszystko film bardzo mi się podobał i podczas oglądania...
Nie będzie to recenzja, nie będzie to także (mimo oczywistych skojarzeń w tytule tematu) opinia na temat aktorstwa Hanksa. Jest to raczej zlepek przemyśleń związanych z postacią, w którą wcielił się Tom. Tak, tak- Walt Disney. I tak, chyba będą minimalne spoilery ;)
W paryskim Disneylandzie znajduje się pomnik,...
Dobrze, że nasze spece od tłumaczeń tytułów filmowych nie przetłumaczyli tego tytułu jako
"Oszczędności Pana Banksa"...
Sam śp, Disney był swego rodzaju geniuszem, ale potwór, którego stworzył, niszczy dziś, jak AIDS czy dżuma, kino, kulturę i cywilizację Zachodu, konsekwentnie obniżając poziom produkcji i wychowując sobie konsumentów-idiotów, żrących każde g.wno, jakie im się podsunie (nawet wielokrotnie trawione).
"Ratując pana...
Z tego, co pamiętam, jest to pierwszy film, którego nie obejrzałem w całości, a mimo to nie mogę się powstrzymać od komentarza słów kilku. Oceny nie daję z powodu, o którym przed chwilą napomknąłem. Całości nie widziałem i pod żadnym pozorem nie mam zamiaru kiedykolwiek wrócić do tego obrazu, choćby mnie końmi...