To zdecydowanuie jeden z najlepszych filmów czeskich jakie widziałem.. Po prostu nie można go ominąć obojętnie!! Wspaniałe kreacje i ta gęstniejąca z czasem coraz bardziej atmosfera małego słowackiego miasteczka.. Cudo!!
Wtedy nie było Słowacji, ale uwaga celna o tyle, że to oczywiście film czechosłowacki...
wydaje mi się, że istnienie kraju nie jest wystarczającym kryterium określania pochodzenia filmu. kręcili go na terenie obecnej Słowacji, mówi się tam po słowacku, film opowiada o pierwszym Państwie Słowackim, więc dla mnie jest bardziej słowacki niż czeski (choć nie można też odmówić Czechom zasług przy tworzeniu tego dzieła). pozdrawiam :)
No i tak możemy przerzucać... Klos był Czechem, w filmie grali przede wszystkim czescy aktorzy, a większość aktorów i ekipy kształciła się na FAMU i DAMU w Pradze.
skończyłam filologię słowacką i jestem w stanie odróżnić czeski od słowackiego :]
msidhe - muszę złożyć samokrytykę - dziś moje słowa by brzmiały to zdecydowanie jeden z najlepszych filmów słowackich jaki widziałem. A że Czesi też się do niego przyznają? Nic dziwnego, do dobrego każdy chce się przyznawać. Pozdrawiam:-))
Czeski czy słowacki, co za różnica, niech będzie czechosłowacki, chociaż tyle...
Naprawdę pora zacząć odróżniać te dwa narody i państwa. Ciekawe, jak Polacy reagowaliby, gdyby ich nie odróżniano od, dajmy na to, Ukraińców, bo kiedyś tworzyli wspólne państwo. Mieszkam na Słowacji i kiedy wciąż słyszę Tatry czeskie, to mi wstyd.
Film został wyprodukowany przez Czechów oraz jeden z reżyserów był Czechem. Zatem jest to film czechosłowacki.