nie robić więcej filmów o Jobsie.
Powinien powstać film o życiu Steva Wozniaka, który jest o wiele ciekawszą i przyjemniejszą postacią.
Dokładnie, jobs był nudnym cwaniakiem, który wiedział jak doić frajerów ale fanboye próbują przybić mu łatkę geniusza na miarę Einateina.
z tego złodzieja i nudziarza nie da się zrobić dobrego filmu proste