Cisza, śniadanie do łóżka, nalewanie herbaty, pocieranie zapałkami, takie ciche, skromne i piękne, urzekło mnie
Najsmutniejsze było to pocieranie zapałkami, bo już wtedy wiedział, że zmarła i chyba jakby nie do końca akceptując ten stan "uciekł" z pokoju, by zapalić ogień, ale... nie dał rady, więc wrócił.
Louis Waine jest postacią historyczną, przedwczesna śmierć jego żony jest ogólnie znanym faktem.