Myślę że jest to niemożliwe. Jak byśmy ich nie wychowywali to i tak pójdą swoją drogą i popełnią błędy, które mają popełnić. A jeśli naszym przeznaczeniem będzie doświadczyć od nich nieprzyjemności czy upokorzenia to i tak go doświadczymy, niezależnie od tego jak bardzo chcielibyśmy je otoczyć miłością,
Definicja szczęścia dla dzieci i dla nas może być zupełnie inna. I nie myślę, żeby doświadczanie od dzieci upokorzenia było czymś na co jesteśmy skazani. To zależy, jak zbudujemy relacje i czy sami nie upokarzamy dzieci, kiedy są od nas zależne.