to głos Alana Rickmana i pana Ironsa właśnie. Alana już z nami nie ma i niedawno naszła mnie myśl co będzie jak Jeremy Irons też odejdzie..a podobny rocznikowo. Wiem, tzw. wątek z d*py ale naszło mnie...Panie Irons, zdrówka z całego serca :)
Mam dokładnie to samo.... moje dwa crush'e aktorskie forever :)