Przeczytałam wszystkie powieści Agathy Christie. Panna Lemon była postacią marginalną, sekretarką idealną, dobrze funkcjonującym komputerem w ciele kobiety, bez cienia kokieterii, osobowości i życia prywatnego. Sztywna i nieatrakcyjna.
W filmie widzimy całkiem inną postać. Kobiecą, żywą, uśmiechającą się i nawet...