Ciągła obecność Harryego też by się znudziła, ale jeden epizod
spokojnie mógł jeszcze dostać. Cholernie szkoda. Kaas był dużym
atutem serii.
Lata 70. były początkiem zbytniego picia, a to w połączeniu ze starą kontuzją pleców po upadku do dołu orkiestrowego w 1968 roku sprawiło, że jego ostatnie lata były prawdziwą klęską. Nie mógł dobrze chodzić, a jego spożycie alkoholu wzrosło, co pogorszyło jego problemy z nogami. Wyglądał na znacznie starszego niż...