Oglądając ten serial cały czas myślałam o tym, że Andrzej Bołkoński spotkał Demelzę Poldark i jeszcze spotkali królową Wiktorię :). Tę produkcję obejrzałam dzisiaj, seriale z ww. postaciami wcześniej.
Ogólnie dla mnie bardzo słaby miniserial, fabuła w ogóle nieporywająca, ciężko mi się to oglądało. Jedynymi plusami są dla mnie postaci Georgiany i Lydii - moim zdaniem dobrze zagrane :).